Dzisiaj na szybciutko chciałam Wam pokazać moje kolejne cudo, które powstało ze zwykłej, przeciętnej koszuli z kołnierzykiem (wybaczcie, że nie wyprasowana:) ).
Pewnie każda z was ma podobną jeszcze za czasów wieku szkolnego (przynajmniej te ze starszego pokolenia :P ). Gdzieś głęboko w szafie, zapomniana, zakurzona :) Teraz patrzcie jak można ją jednak jeszcze wykorzystać :
To co zrobiłam to :
1. Obcięłam rękawy.
2. Zwęziłam bluzkę w talii (właściwie tuż przy pachach nieładnie odstawała).
3. Wycięłam fragment w bluzce, gdzie chciałam wstawić biały materiał z haftem (Haft wycięłam ze spódnicy którą kupiłam w Sh :P )
4. Krótko mówiąc wycięty fragment stał się dla mnie formą do materiału z haftem.
5. Przyszyłam fragmenty.
6. Przyszyłam z powrotem guziczki z kołnierzyka.
7. Zakończyłam rękawy podwijając podwójnie pod spód.
I gotowe :)
Trzymajcie się cieplutko i pochwalcie się jeśli Was zainspirowałam do jakiejś przeróbki :)
Pozdrawiam :)
powstała rewelacyjna bluzka, brawo!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na odnowienie starych ubrań :) powodzenia !
OdpowiedzUsuń