06 kwietnia 2013

Buty, buciki, nasze skarby :) Czy zawsze?

Dzisiaj moim Watch Outtt jest Pani Antywieszakowa, która ze starych, zniszczonych butów tworzy piękności :) Możesz sprawdzić moją inspirację o tu :

A to moje sierotki do poprawy ( wstyd obcasowy :P - gdy śpieszno chciałam w nich wyjść przykleiłam kawałek czegoś za pomocą kropelki - oszzz...głupoty się czasem mnie trzymają :P ) :





Czy można z nimi coś zrobić? Achh...pewnie, że tak :) Najpierw "obieramy ze skóry" te nasze biedne obcasy, ponieważ w obecnej wersji mi się nie przydadzą :P O tak :




Myjemy je również, aby przygotować materiał do malowania :) Będę malowała je zwykłą farbą akrylową w kolorze czarnym (kupiłam w sklepie plastycznym 120 ml za 10 zł). Ponieważ po ściągnięciu materiału z obcasów nie widać żadnych uszkodzeń nie potrzebowałam szpachlować, gipsować itd. :) Oczywiście zostały kawałeczki, ale stwierdziłam, że nawet lepiej bo będą bardziej pasowały do reszty (dla zainteresowanych można to zetrzeć papierem ściernym :P). I malujemy, malujemy, malujemy....... i wyszło tak  :










Sznurówki zamieniłam na czarne tasiemki (miałam kawałek więc resztę dokupię ), dzięki czemu wyglądają bardziej elegancko, a górę obcasów przyozdobiłam linią kamyczków, które kupiłam na allegro (miały być to termoaktywne do zaprasowania na ubrania, ale jak widać tu też pasują :) ) - umocowałam je na wszelki wypadek poza ich klejem, naszym super glue :)
Została mi jeszcze wymiana fleków - już je zakupiłam za 4 zł, ale niestety stare fleki mocno zardzewiały i muszę wybrać się do szewca - także ostatnie sprawy estetyczne dopracuje w przyszłym tygodniu :)

I tak wyglądają w porównaniu :



Dla lubiących szaleć z kolorami mogę podpowiedzieć, że buty stały się klasyczną bazą do każdej stylizacji - można za pomocą zmiany tasiemek dopasować kolorystycznie do wszystkiego - wtedy nadamy im trochę życia:)

Achhhhh... ciągle do nich wzdycham - bo już myślami wyrzucałam je do kosza :P
Trzymajcie się zatem cieplutko i sprawdźcie czy u Was nie ma takich ulubionych sierotek do naprawy :)
Dzięki Pani Antywieszakowa za inspiracje :)

5 komentarzy:

  1. świetny pomysł : D przydatny i w ogóle postaram sie go wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  2. Według mnie to fajny sposób na stare buty, nawet nie wiedziałam że można coś takiego zrobić z butami (wydawałoby się) nadającymi do wyrzucenia ;) dzięki

    OdpowiedzUsuń
  3. Co to za materiał na bucikach? Coś a'la zamsz? Też pomalowałaś farbą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to był zamsz :) nie miałam nic do stracenia, więc malowałam :)

      Usuń
  4. Dodałaś nadziei, że wyjdzie, dziękuje :* :D Pozdrawiam cieplutko :D

    OdpowiedzUsuń